Komentarze: 2
Dzisiaj byl jak zwykle udany dzień. Pacjentka, ta która mi ostatnio odmówila spotkania, teraz sama zaczyna sie o nie upominać ;P Wieczorkiem poszedlem z ziomkiem na piffko, obgadaliśmy kwestie pólmetka, bo w końcu on idzie ze mną. W sumie dól, że żadna dziewczyna ze mną nie mogla pójść, ale powodem są oczywiście pieniądze. Wyjątkiem jest Beata, ale gdyby nie te kilometry....... ;P
Wlaśnie zrobilem sobie kanapki z dżemem, więc ide szamać :)
"Bądź czujny i gotowy na wszystko. Obstawisz za wysoko, możesz znaleźć się za nisko. To co zdaje się daleko, może okazać się blisko" - Sokól & Pele